Sztuka Zmalowanych Marzeń. Wywiad z Aleksandrą Rogulską – twórczynią marki “Rogulska zmaluje”.

Dzisiaj spotykamy się z niezwykłą artystką Aleksandrą Rogulską, która stworzyła markę “Rogulska zmaluje”. Jej prace nie tylko zachwycają swoją kreatywnością i pięknem, ale także przekazują głębokie emocje oraz inspirują do refleksji nad światem wokół nas.

Co mówi Aleksandra Rogulska o sobie?

Nazywam się Aleksandra Rogulska i to ja stoję za marką „Rogulska zmaluje”. Świadomie zamieniłam swój wolny czas w drugą pracę, jednak daje mi ona tyle satysfakcji i radości, że wiem, że warto. Uczę się i szkolę, aby być lepsza od samej siebie i móc spełniać Wasze zmalowane życzenia na jak najwyższym poziomie.

Prywatnie jestem miłośniczką książek, czarnej kawy bez cukru i odkrywania nowych miejsc. Jestem także opiekunką dwóch kocich urwisów. Co jakiś czas goszczą one w moich mediach społecznościowych.

Zapraszam Cię w podróż po kolorach.

Aleksandra Rogulska – założycielka marki Rogulska zmaluje.

Twoja marka nosi nazwę “Rogulska zmaluje”. Dlaczego postawiłaś na taką nazwę? Kryje się za nią jakaś historia? Opowiedz nam.

Chciałam, aby nazwa mojej marki kojarzyła się nieodłącznie ze mną. Zależało mi także na niepowtarzalności nazwy. Jest wielu twórców, którzy mają fantastyczne nazwy, często są to gry słowem, co szczerze uwielbiam. Jednak jest ograniczona pula na takie perełki. Tak więc tworzę jako “Rogulska zmaluje”. 

Pierwsze zlecenie po przyjacielsku, które otrzymałam, było obarczone pytaniami „A dasz radę namalować…”, „A to…”, więc opowiedziałam „Rogulska zmaluje”. Jest to zatem pewna forma przekąsu, że to, co potrzebujesz – Rogulska zmaluje.

Jaka jest specjalizacja Twojej marki? Co znajdziemy w Twojej ofercie?

Oferuję malowaną porcelanę (kubki, filiżanki, talerzyki, dzbanki itp.), ubrania (głównie jeans, ale jestem otwarta na potrzeby klientów), zakładki drewniane do książek. Myślę także o rozszerzeniu oferty o malowanie na: szkle, torbach płóciennych, skórzanej odzieży, skórzanych zakładkach/breloczkach.

Co się przyczyniło do stworzenia własnej marki? Dlaczego akurat taka dziedzina?

Szukałam zarówno interakcji z drugim człowiekiem, jak i czegoś, co będzie tworzone od serca. Wiele lat temu, gdy nie miałam wystarczającej ilości pieniędzy na zrobienie prezentów świątecznych dla rodziny, postanowiłam zrobić malowane markerami kubki. Część jest w świetnym stanie do dziś. Prezenty te wywołały szczere uśmiechy, a przecież o to chodzi w magii dawania prezentów. Dlatego stworzyłam przestrzeń na to, aby zamówione u mnie produkty wywoływały radość.

Czy masz jakieś motto, którym posługujesz się podczas prowadzenia marki? Jeśli tak to jakie i dlaczego takie?

Wtórując za Olą Budzyńską – zrobione jest lepsze od doskonałego. Nie chciałam, aby zablokowała mnie myśl, że są osoby, które tworzą dłużej, mają pewniejszą rękę i robią coś lepiej. Wystartowałam nieidealna, ucząca się, w ciągłym procesie doskonalenia samej siebie. Lubię tę podróż. Jakiś czas temu przeczytałam także zdanie “Nie porównuj czyjejś wystawy do swojego zaplecza”. Te słowa ze mną rezonują i dodają odwagi, żeby mimo wszystko tworzyć dalej.

Zdradź nam swój bestseller. Co jest w nim takiego wyjątkowego, że mianujesz go bestsellerem?

Każdy produkt jest inny, unikatowy i niepowtarzalny. Za to także uwielbiam to co robię.

Jakie zastosowanie w życiu codziennym mają Twoje produkty?

Produkty, które oferuje, mają zastosowanie w życiu codziennym. Masz ochotę napić się kawy? Skończyłeś czytać książkę i chcesz zaznaczyć miejsce, w którym się zatrzymałeś? Wychodzisz na spacer i chcesz coś na siebie zarzucić? Rogulska zmaluje, a Ty wykorzystasz produkt przy odpoczynku, pracy, spacerze.

Czym wyróżniają się Twoje produkty na tle konkurencji?

Wierzę, że dla każdego jest miejsce. Wspieram konkurencję, podziwiam ich pracę i dążę do perfekcji, którą osiągnęły te osoby.

Na pewno tym, co mnie wyróżnia jest nieużywanie szablonów. Wiem, że mogłabym z nich korzystać, jak wiele innych twórców. Jednak czuję, że to nie byłoby do końca spójne z marką, jaką chcę tworzyć.

Z jakich surowców tworzysz swoje produkty?

Pracuje na porcelanie, drewnie, jeansie. Jednak tak jak wspomniałam, mogę tworzyć na wielu innych materiałach/przedmiotach w zależności od potrzeb zainteresowanych.

W jakim kierunku chcesz rozwijać swoją markę? Jakie masz plany na przyszłość?

To trudne pytanie. Mam kilka planów, ale nie wiem, które z nich uda mi się zrealizować. Chętnie o nich opowiem, gdy będę bliżej ich realizacji. Jednak pewne jest to, że chciałabym stworzyć solidną markę, którą klienci lubią i polecają.

Do kogo są dedykowane twoje produkty? Dlaczego taka grupa odbiorców?

Dla wszystkich tych, którzy cenią rękodzieło, wyjątkowość i niepowtarzalność danego produktu. W grupie moich odbiorców mogą być osoby z różnych branż, środowisk. I to jest fantastyczne.

Powiedz nam, co jest dla Ciebie najważniejsze w rozwijaniu własnej marki, aby funkcjonowała na najwyższym poziomie?

Konsekwencja, autentyczność i stawianie na dobre, jakościowe materiały.

Skąd czerpiesz inspiracje twórcze w rozwijaniu własnej marki?

Wszystko może być inspiracją, o ile dostrzega się szczegóły otoczenia. Czasami wystarczy mi krótki spacer, innym razem rozmowa z ciekawym człowiekiem. Jestem otwarta na rozwój, a to też jest pomocne.

Czy jesteś w 100% dumna z tego, co osiągnęłaś? Miałaś jakieś trudności w dojściu do miejsca, w którym teraz się znajdujesz? Opowiedz nam o tym.

Dzisiaj już tak, jestem dumna, że nie zrezygnowałam. Mimo sceptycyzmu wokół po prostu robiłam swoje. Zaczęłam tworzyć Rogulska zmaluje w najtrudniejszym momencie życia, a mimo tego malowałam.

Dziękujemy Aleksandrze Rogulskiej za dzielenie się swoim talentem, historią oraz inspirującymi spostrzeżeniami. Zapraszamy Was wszystkich do dalszego odkrywania świata “Rogulska zmaluje” w mediach społecznościowych i do zanurzenia się w niekończącej się podróży przez kolorowy ocean sztuki tej wyjątkowej artystki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *