Dziś zajmiemy się recenzją moich ulubieńców od marki PAESE. Puder pod oczy Puff Cloud zrobił ogromną furorę w sieci i dlatego dziś przyjrzymy mu się bliżej oraz porównamy z jeszcze dwoma perełkami.
PAESE to polska marka kosmetyków kolorowych. Ich produkty idealnie sprawdzą się dla cery wrażliwej, ponieważ posiadają w swojej ofercie wiele kosmetyków hipoalergicznych. Kierują się filozofią slow make-up, co oznacza, że zależy im na wydobyciu i podkreśleniu prawdziwego piękna, które drzemie w każdej z nas. Szeroka gama produktów pozwala na wykonanie makijażu zarówno lekkiego dziennego, jak i wieczorowego z kocim okiem i czerwonymi ustami. Marka PAESE imponuje tym, że nieustannie ulepsza swoje formuły i w ich przypadku naprawdę widać to, kiedy porównuje się dwa te same kosmetyki z różnego okresu czasu. Mnie osobiście zachwycają opakowania, klasyczne, utrzymane w stonowanych kolorach prezentują się bardzo dobrze.
Link do strony internetowej PAESE: https://paese.pl/
Link do Facebooka PAESE: https://www.facebook.com/PaeseOfficial/
Link do Instagrama PAESE: https://www.instagram.com/paese_poland/?hl=pl
Link do TikToka PAESE: https://www.tiktok.com/@paesecosmetics
Link do Linkedina PAESE: https://www.linkedin.com/company/paese-cosmetics-poland/
Puder pod oczy PAESE Puff Cloud
Skład:
TALC, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE / SILICA CROSSPOLYMER, POLYMETHYL METHACRYLATE, HDI/TRIMETHYLOL HEXYLLACTONE CROSSPOLYMER, CYCLOPENTASILOXANE, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, OPUNTIA FICUS-INDICA SEED OIL, PERFLUOROOCTYL TRIETHOXYSILANE, POLYPERFLUOROMETHYLISOPROPYL ETHER, TOCOPHERYL ACETATE, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, DIMETHICONE, SILICA, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN.
Cena: ok. 25 zł
Dostępność:
Produkt znajdziemy już w większości drogerii, typu Rossmann czy Hebe. Ja jednak proponuję rozejrzeć się za nim na stronach typu Cocolita lub Minti Shop, na których złapiecie puder nawet w cenie 20 zł!
Marka PAESE jest ze mną od dwóch lat i szczególnie upatrzyłam sobie właśnie puder pod oczy. Jako posiadaczka bardzo wrażliwej i przesuszającej się skóry, potrzebowałam naprawdę dobrego, kryjącego pudru, który nie obciążyłby jeszcze bardziej moich oczu. Skuszona ceną i świetnymi opiniami zamówiłam Puff Cloud i była to miłość od pierwszego użycia.
Co obiecuje producent?
– doskonałe wygładzenie i rozświetlenie skóry
-maksymalna trwałość makijażu
-promienny blask
-ujędrnienie skóry
-olejek z opuncji figowej, który ma za zadanie antyoksydacyjne i odmładzające
-lekka formuła, która nie obciąża skóry
-nadaje się również do innych części twarzy
– dba o suchą i delikatną skórę
Pierwsze wrażenie? Ładne i proste w użyciu opakowanie oraz świeży i delikatny zapach, który nie miał nic wspólnego z często spotykanym chemicznym polotem. Nałożyłam puder w okolicach pod oczami za pomocą średniej grubości, puchatego pędzelka, ruchami stemplującymi. Puff Cloud nie zostawił tak zwanego białego filtra, a pięknie wygładzoną i delikatnie rozjaśnioną cerę bez pogłębionych zmarszczek, a to właśnie z nimi miałam zawsze problem. Idąc za radą producenta, który obiecał, że puder świetnie sprawdzi się na innych częściach twarzy, nałożyłam produkt w strefie T( czoło, nos i policzki). Efekt? Nazwałabym to photoshopem. Puder skutecznie zakrył moje pory, znów rozjaśnił skórę i pozostawił ją odżywioną i świeżą.
Mamy wykończenie, ale co z trwałością? Zaaplikowałam puder z rana i przez ponad 7 godzin moja skóra pozostała zmatowiona, a makijaż nienaruszony. Po tym czasie dołożyłam odrobinę pudru w strefie T i dalej mogłam cieszyć się trwałością. Jedyne z czym się nie zgodzę to właściwości odmładzające i ujędrniające, ponieważ wciąż mamy do czynienia jedynie z pudrem, jednakże niczemu mu to nie ujmuje.
Trudno uwierzyć, że Puff Cloud kosztuje jedynie 25 zł i wcale nie dziwię się, że tak często wymieniany jest jako doskonały zamiennik produktów z wyższej półki. Co do wydajności, również nie mam żadnych zastrzeżeń, jedno opakowanie przy codziennym użytkowaniu starczyło mi na 4 miesiące.
Zdecydowanie polecam zarówno dla początkujących makijażystów jak i starych wyjadaczy.
Puder ryżowy PAESE
Skład:
ORYZA SATIVA POWDER, MAGNESIUM STEARATE, PARFUM, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN.
Cena: ok. 25 zł
Dostępność:
Produkt znajdziemy już w większości drogerii, typu Rossmann czy Hebe. Ja jednak proponuję rozejrzeć się za nim na stronach typu Cocolita lub Minti Shop, na których złapiecie puder nawet w cenie 20 zł!
Puder ryżowy Paese to mój drugi ulubieniec zaraz po Puff Cloud.
Co obiecuje producent?
– ulepszona wersja produktu
– świetny dla cery tłustej, mieszanej, a także normalnej
– kosmetyk w sypkiej formie, w kolorze białym ,a po nałożeniu na skórę – staje się transparentny
– zapewnia wysoki stopień zmatowienia skóry, utrwala całość makijażu
– cera staje się wygładzona i matowa przez wiele godzin
– nie zatyka porów, przyjemny w aplikacji
I tu muszę przyznać mu rację we wszystkich punktach. Produkt nie ma tak delikatnej i mocno zmielonej konsystencji jak Puff Cloud, ale to nie przeszkadza w tym, aby użyć go w strefie pod oczami. Świetnie nadaje się do bakingu i nie wybiela skóry brzydkim filtrem, mimo swojego białego koloru. Czym jest baking? Jest to metoda aplikowania pudru, która polega na wciskaniu produktu w twarz za pomocą mokrej gąbeczki. Puder ryżowy zachowuje się jak transparentny i świetnie współgra z moją delikatną cerą, która nie lubi obciążenia. Po aplikacji na całej twarzy, zauważyłam ukryte pory, wygładzenie i idealny mat, który utrzymał się przez 8 godzin.
Jako posiadaczka cery mieszanej nie miałam łatwego zadania aby znaleźć puder, który poradzi sobie z przetłuszczającą się strefą T i suchymi skórkami na reszcie obszaru twarzy. Dodatkowym plusem jest krótki i jasny skład i to, że produkt nie zawiera parabenów i talku.
Puder sypki PAESE do twarzy HD
Skład:
LAUROYL LYSINE, MICA, SERICITE, ACRYLATES/ETHYLHEXYLACRYLATE CROSSPOLYMER, TITANIUM DIOXIDE, LIMNANTHES ALBA (MEADOWFOAM) SEED OIL, PHENOXY-ETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PEG-8, TOCOPHEROL, ASCOR-BYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, CITRIC ACID,, PARFUM, [+/-: CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499].
Cena ok. 25 zł
Dostępność:
Produkt znajdziemy już w większości drogerii, typu Rossmann czy Hebe. Ja jednak proponuję rozejrzeć się za nim na stronach typu Cocolita lub Minti Shop, na których złapiecie puder nawet w cenie 20 zł!
Co obiecuje producent?
-wyjątkowo utrwala podkład, pozostawiając przy tym aksamitnie gładką cerę oraz matowe wykończenie
-jego lekka, sypka formuła doskonale sprawdza się w przypadku każdego typu cery
-puder wzbogacony został o drogocenny olej Meadowfoam, który wspaniale nawilża i wygładza skórę
-produkt nie wymaga poprawek w ciągu dnia
-tworzy efekt soft focus, dzięki któremu rysy twarzy stają się wygładzone, a niedoskonałości optycznie zmniejszone
-puder doskonale sprawdzi się zarówno podczas sesji zdjęciowych oraz w przypadku naturalnego, codziennego makijażu
Jeśli chodzi o ten produkt, dopisałabym mu wszystkie zalety pudru ryżowego opisanego powyżej.
Tu jednak wchodzi nam w grę troszkę inne wykończenie i kolor. Skóra pozostaje aksamitna i gładka, jeszcze bardziej niż w przypadku wyżej wymienionego produktu.
Puder ten świetnie się sprawdzi u osób, które są początkujące i jeszcze boją się użyć tak jasnego kosmetyku jak Puff Cloud. Delikatny, beżowy kolor gwarantuje piękny efekt, bez plam i nawarstwiania się w zmarszczkach. Świetnie nadaje się do bakingu, najlepiej ze wszystkich trzech opisanych pudrów. Mat na mojej twarzy utrzymał się około 8 godzin i produkt nie pozostawił na mojej twarzy ciężkiej maski.